WSTĘP
Oto szlak w całości wiodący przez tzw. ziemie kociewską prezentując jej największe walory - wspaniałe lasy i dolina rzeki Wda. Liczy sobie 22 kilometry, a zaczyna się i kończy w dogodnych komunikacyjnie punktach, dlatego bardzo łatwo zorganizować sobie jednodniową wycieczkę właśnie tym szlakiem.
Zarówno początek jak i koniec szlaku znajdują się przy linii kolejowej łączącej Bydgoszcz z Gdynią, a więc połączenia są częste. Ja poradziłem sobie w następujący sposób: samochodem dojechałem do Laskowic, skąd udałem się na szlak, a potem z Terespolu pociągiem wróciłem do punktu wyjścia (5,3zł, 9minut jazdy). Ewentualne podzielenie szlaku na dwie części jest raczej trudne i nie polecam. Zanocować można w lesie, kilka dogodnych polan z pewnością się znajdzie.
LASKOWICE POMORSKIE: Aleksandrów Kuj., Bielsko-Biała Główna, Brodnica, Bydgoszcz Główna, Chojnice, Ciechanów (w okresie letnim), Czersk, Częstochowa,Działdowo, Gdańsk Główny, Gdynia Główna, Gniezno, Grudziądz, Hel (w okresie letnim), Inowrocław, Jabłonowo Pomorskie, Katowice,Kielce, Kołobrzeg (w okresie letnim), Kraków, Krynica-Zdrój, Kutno, Leszno, Łeba (w okresie letnim), Łódź Kaliska, Malbork, Poznań Główny, Sopot, Sosnowiec, Szczecinek (w okresie letnim), Szklarska Poręba Górna, Tczew, Tuchola, Toruń, Warszawa Zachodnia (w okresie letnim), Wierzchucin, Włocławek, Wrocław Główny, Zakopane, Zielona Góra
TERESPOL POMORSKI: m.in.: Brodnica, Bydgoszcz Głównam Gdynia Głównam Inowrocław, Laskowice Pomorskie, Tczew
Zaczynamy na dworcu PKP w Laskowicach. Następnie trzeba dostać się na ulicę Długą (główna ulica w miasteczku) i nią na południe (w lewo) ciągle prosto, mijając dwa domy misyjne, aż do przejazdu kolejowego. Tam należy iść prosto - wzdłuż torów, wchodząc w polną drogę i ciągle przed siebie. Na ewentualnych skrzyżowaniach obierać drogę taką, by iść ciągle wzdłuż torów. Należy tak wędrować, aż do budynku PKP, przy którym należy skręcić w prawo. Dostaniemy się tym samym do Osłowa. Tam należy wędrować cały czas prosto, jak wiedzie droga. Po wejściu w las raczej kierować się w prawo, aż do jego końca, wtedy należy odbić w lewo i skrajem wędrować prosto, aż do małego wąwozu z lewej strony, do którego należy się udać i ciągle prosto. Na skrzyżowaniu w kształcie T, nie należy wybierać żadnej z dróg, a iść prosto w małą ścieżkę i nią ciągle prosto, aż do Leosia (generalnie w kierunku torów). Potem wzdłuż torów, aż do możliwości zejścia w dół, aż do małej kładki nad Wdą. Tam, przed rzeką, w lewo i pod wiaduktem, a potem w lewo i pod górę, by odbić w prawo i nadal szczytem doliny wzdłuż rzeki. Dalej lasem zgodnie ze znakami (bdb oznaczenia), aż do Bedlenek i przez most obok nadleśnictwa i potem w lewo drogą. Dalej za znakami aż do Małego Dólska - nowe osiedle domów jednorodzinnych i ciągle wzdłuż drogi, aż do rozlewiska Wdy, gdzie pod wiaduktem wokół rozlewiska do jazu w Kozłowie. I dalej prosto, odbijając w leśną drogę, by potem wyjść na główną szosę 240, którą trzeba przeciąć i iść prosto, aż do Terespolu Pomorskiego i stacji PKP. Polecam dokładne wydruki map lub ślad GPS (raz pobłądziłem lekko, za Małym Dólskiem).
Dosyć interesującą miejscowością są Laskowice - na wikipedii tutaj jest dobry opis atrakcji. Inną jest głaz świętego Wojciecha (25m obwodu 3,8 wysokości) 3 co do wielkości głaz narzutowy w Polsce. Podobno diabeł targał go, aby zatrzymać bieg Wdy, lecz zastał go świt i porzucił go w środku lasu. Dolina rzeki Wdy - długość rzeki 198km, bardzo popularny szlak kajakowy. Wiadukty kolejowe (b. wysokie) nad Wdą oraz pomnik upamiętniający odnalezienie meteorytu "Świecie" o wadze 21,5kg, wiele ciekawych informacji tutaj. Elektrownia wodna w Kozłowie i jaz. W okolic szlaku jest Świecie z bardzo znanym zamkiem (starówka i interesujące kościoły) i Chełmno (starówka!),
Szlak jest jednym z najładniejszych i najciekawszych jakimi wędrowałem. W większości wędruje się lasami, choć są i dłuższe fragmenty asfaltowe (mniej interesujące). Lasy są bardzo ładne, a widoki potrafią zaprzeć dech w piersi. Ogólnie ma się wrażenie dzikości i obcowania z nienaruszoną naturą. Bardzo ciekawy zakamarek województwa kujawsko-pomorskiego. Taki szlak z prawdziwego zdarzenia, którego nie powstydziłoby się nawet małopolskie, bo niestety bolączką naszego województwa jest wiele szlaków zwyczajnie nieciekawych, raczej rowerowych (bo sam asfalt).
GALERIA
Photo Gallery by QuickGallery.com